Dziś mija równe 16ście lat odkąd to byłam świadkiem faszyzmu we Włoszech. Jechałam właśnie do pracy aby móc zarobić na nadchodzący proces a tu takie coś jak faszyzm. Tego oto dnia daty 10 września 2009 roku źli ludzie z okropnego systemu zabrali siłą ziemię kobietom jakie ją miały z dziada pradziada:
https://gazetawroclawska.pl/egzekucja-w-sadzie-pod-wroclawiem/ar/160791
To smutne i ja byłam tego świadkiem chociaż widziałam to i to wstrząsnęło mną do głębi... Nie wiem czy dziś ktoś jeszcze o tym wydarzeniu pamięta jak ja je pamiętam ale na pewno właścicielki tych sadów bardzo to przeżywały... To są ofiary systemu. AOW zbudowali kosztem właśnie takich ofiar systemu. Gdyby system chciał to by mógł ominąć działkę tychże kobiet. Ale nie ominął...
Naprawdę i do dziś mnie to oburza jak potraktowano te właścicielki ziemi jaką one miały z dziada pradziada. Ale jak wiadomo-każdy broni swojego interesu i zarówno państwo jak i te kobiety walczyły do końca ale niestety państwo wygrało...
Może gdyby interweniowały u Jaworowicz pod przykład to coś by wskórały. Zawsze jest jakieś wyjście z konkretnych sytuacji. Jest nadzieja,że i kiedyś karma wróci jak i ludzie jacy to AOW budowali zrozumieją co złego wyrządzili tym kobietom. Prawda jest taka,że ludzie na ogół są znieczuleni na krzywdę innych bądź odwracają głowy gdy nie potrzeba zamiast stanąć w obronie lub spytać co tu zrobić aby pomóc...

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz